I Turniej VI sezony Ligi DBA Lublin 15.11.2014.

W sobotę 15 listopada odbył się mini turniej DBA w Lublinie. Było nas czterech.


1. Krętus 30 pkt (IV/66 Later Polish) - 3 wygrane,
2. Maciejus_exe 22 pkt (II/3 Classical Indian)- 2 wygrane , 1 przegrana,
3. Stelker 13 pkt (IV/82b French Ordonnance) - 2 przegrane , 1 wygrana,
4. LordWilQ 8 pkt (III/52 East Frankish) - 3 przegrane,

Poniżej kilka fotek tych słabszych ( moje ) i tych lepszych ( Stelker i WilQ ), którym dziękuję za udostępnienie zdjęć.

Pierwsza walka Maciejus_exe i Krętus. Jak to określił Stelker : Małe niepokoje na granicy Polsko - Indyjskiej. Generałowie ogólnie zabawili się w likwidowanie skrzydeł.

 W środku mały nieporządek :).

Krętus wprowadza w życie kolejny szatański plan :).

Słoniki - to takie miłe stworzenia, którym najlepiej wychodzi poruszanie się prosto przed siebie.

Przy stole obok toczyła się równie pasjonująca walka.  Francuski Ordonans został zdradziecko zaatakowany przez przybyszów z przeszłości : Wschodnich Franków !

Bitwa ta przejdzie do historii, gdyż ten człowiek...

... powtórzył manewr Hannibala spod Kann.

\

Pora na drugą turę walk.

Maciejus_ exe vs Stelker

Porządek jak się patrzy.

Potem zaczęły się wszystko sypać. Jeden słoń zginął od kuli armatniej. Przeklęci Francuzi, nie ma dla nich nic świętego :).

 Czasami ludzie się mnie pytają dlaczego robię takie grube podstawki. Właśnie dlatego :

Hinduski Generał w wyniku ostrzału musiał się wycofać i wpadł na swoje rydwany. Ech ta arystokracja, nigdy się nie nauczy, aby nie stać za słoniem.

Dzielni harcownicy na coś się przydali i rozbili załogę działa.

 
 A przy sąsiednim stole, emocje musiały sięgać zenitu skoro obaj gracze stali :).

Kolejna bitwa, tym razem walki na granicy Niemiecko - Indyjskiej.

Turniej ... czterech cesarzy ;).

W sobotę kolejny turniej, ale nie mający nic wspólnego z wargamingiem ;).