sobota, 1 października 2016

TKS z działem 20mm i niby tutorial

Tak, miałem kończyć dawne projekty, ale wzięła mnie ochota aby spróbować w końcu pomalować jakiś model. Model TKS był pod ręką więc poszedł na pierwszy ogień. 

Zapraszam do oglądania tej kruszynki, a poniżej kilka zdań o malowaniu.










A teraz jak to wszystko malowałem. Po pierwsze zaznaczam że wszystko malowałem pędzelkiem. 

Trochę obawiałem się malowania kamuflażu więc poszukałem pomocy w sieci.

Natrafiłem na taki oto blog :


Szczególnie przydatne były ilustracje pokazujące jak rozmieścić kolory kamuflażu. 

Teraz przyszła pora na dobór farbek. 

Pierwsze cztery posłużyły do kamuflażu. Następnie mamy dwie metaliczne jaśniejsza i ciemniejsza, a na końcu washe.






W pierwszej kolejności jako bazowe kolory użyłem trzech pierwszych farbek. Następnie zawashowałem cały pojazd Nuln Oilem z domieszką czarnego inku. 

Ostatnio zacząłem mieszać washe z inkami dlatego, że po zastosowaniu takiej mieszanki, zagłębienia są ewidentnie ciemniejsze. Po użyciu samego washa figurki przeważnie były brudniejsze, ale i tak potem musiałem malować zagłębienia czarną farbą. 

Po wyschnięciu zrobiłem rozjaśnienia bazowymi kolorami zmniejszając powierzchnię malowania tak, że graniceb kolorków pozostawały ciemniejsze. Tutaj jedna mała zmiana, kolor Dark Sand rozjaśniłem farbką 70.821.
Krawędzie pojazdu zaznaczyłem farbką Dark Sand, a zagłębienia tak gdzie było to konieczne poprawiłem czarnym inkiem.

Następnie wyłaszowałem pojazd Soft Tonem i po wyschnięciu znowu rozjaśniłem niektóre miejsca bazowymi kolorami.

Przedwczoraj kupiłem kolejny czołg z tej serii Panzerszwarcsszzagen 35, który już czeka na nałożenie podkładu ;).




2 komentarze:

  1. Rewelacja. :D
    Modele kleje od 35 lat i nigdy i się tak nie udało modelu pomalować. Gratulacje talentu. :)

    OdpowiedzUsuń