Do tej pory korzystałem ze stojaków firmy Hobby Zone, ich produkt bardzo mi się spodobał.
Tutaj podzieliłem się swoimi spostrzeżeniami na ich temat.
Z czasem jednak zaczął mi doskwierać brak miejsca. Niestety nie mogę sobie pozwolić na większe biurko, dlatego też postanowiłem dać szansę stojakom z firmy Black Grom Studio, która trochę inaczej podchodzi do tematu :).
Wykorzystałem bon, dorzuciłem trochę pieniędzy, dostałem dodatkowo rabat i w ten sposób stałem się posiadaczem dwóch dużych stojaków i jednego podręcznego.
Paczka przyszła ładnie zapakowana.
Po rozpakowaniu wziąłem się za klejenie. W miarę szybko doszedłem co z czym i jak łączyć.
Dla przypomnienia, tak wyglądało moje biurko, gdy nic przy nim nie robiłem.
Gdy robiłem.
A tak wygląda moje biurko z nowymi stojakami.
Widać od razu, iż inny pomysł na budowę stojaka, zaowocował tym, że zajmują one niewiele miejsca, a dodatkowo mam więcej wolnych slotów na farbki. Nie twierdzę, że stojaki Hobby Zone są złe czy gorsze. Jest to solidny produkt, ale w moim przypadku, gdy muszę liczyć się z każdym centymetrem stojaki Black Grom Studio wydają się lepszym rozwiązaniem.
Podręczny stojaczek przydaje się na farbki, które w danej chwili muszę mieć pod ręką, tak samo z pędzelkami. Myślę, że tutaj można by dodać w podstawie pod otworami listwę z otworami tak, aby pędzelki się nie przechylały i stały prosto przy przesuwaniu stojaka, ale to już chyba daje o sobie znać moja hmm pedantyczność.
Pomyślałem również nad dorobieniem półki, na której mógłbym umieścić kolejne dwa stojaki, ale konkretniej będę o tym myślał, gdy zapełnię farbkami wszystkie wolne miejsca.
Niestety w maju prawie nic nie malowałem. Powoli jednak zaczynam znajdować trochę czasu, aby przysiąść i coś pomalować. Nie ma tego dużo, ale niebawem coś pewnie wrzucę.
Dzięki!!
OdpowiedzUsuńTeż się na nie czaję od jakiegoś czasu., wypadałoby w końcu zapanować nad chaosem na biurku.
OdpowiedzUsuńPrzydatna recenzja, w moich stojakach z hobby zone też już zaczyna brakować miejsca więc chyba się zainteresuje tymi:D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłem pomóc. Poprzednie stojaki powoli znajdują swoich nowych właścicieli więc nie pójdą na marnację ;)
OdpowiedzUsuńI z perspektywy czasu jak oceniasz? Zmiana na lepsze?
OdpowiedzUsuńTak, mam więcej miejsca do malowania, i to mi pomaga. Nie muszę malować na skraju stołu :). Zastanawiam się nad zakupem jeszcze jednego. A Stojak HobbyZone czeka na lepsze czasu, kiedy może zakupię większy stół do malowania.
Usuń