Ostatni nie miałem za dużo czasu na malowanie. Mimo to udało mi się skończyć spejsmarinsa na motorze, którego wygrzebałem z czeluści szafki.
Malując figurkę próbowałem znaleźć kompromis między jakością, a szybkością malowania. Chciałem zrobić coś czym można grać i ładnie by wyglądało na stole, bez wszystkich wodotrysków, które widać na figurce dopiero jak trzymasz ją 10 centymetrów przed oczami.
Trochę pozazdrościłem ludziom z Grupy Bejcą i Pędzlem, którzy potrafią ładnie pomalować cały oddział w dwa wieczory. Ja w takim czasie zrobiłem jedną figurkę, ale i tak jest to bardzo szybko jak na moje możliwości.
Duży wpływ na długość malowania miało to, iż pierwszy raz wziąłem na warsztat taki model. W trakcie malowania musiałem przeglądać na necie co jest czym i jaki powinno mieć kolor, takie tam.
Przy malowaniu, powtarzałem sobie: Maciek, ma być szybko czyli baza , wash i JEDNO rozjaśnienie. Więcej i tak nikt nie zobaczy.
Było ciężko, ale w 90% trzymałem się tych założeń.
Główne spostrzeżenia po malowaniu mam takie, iż dużo czasu schodzi na nakładaniu pędzelkiem bazowej czerni na całej figurce oraz nakładanie pędzelkiem trzech warstw lakieru. Chyba nic tutaj nie wymyślę, braku aerografu nie przeskoczę.
Przy czarnym pancerzu bardzo pomógł mi ten tutorial :
Spodobała mi się koncepcja malowania jedynie krawędzi pancerza, wiele dobrego robi malowanie uszkodzeń.
Wydaje mi się, że wyszło całkiem dobrze. Obawiałem się tego, że figurka będzie miała sporo czarnych powierzchni i wszystko będzie się zlewało, ale chyba nie jest tak źle.
Jeżeli potrzebowałbym figurek do gier, to pewnie w taki sposób bym je malował. Jest szybko i ładnie.
Fast & Nice !!! Tak, po angielsku brzmi zdecydowanie lepiej i pro. Tak nazwę tę linię :D.
Zostały jeszcze dwa motorki do zrobienia a potem...
hmmm mam całe pudło Space Halka, pora poszukać jakiś tutorial z malowania czerwonych pancerzy.
What a wonderful biker!
OdpowiedzUsuńWyszło zdecydowanie bardziej, niż "całkiem dobrze" ;)
OdpowiedzUsuńMalowanie klasa
OdpowiedzUsuńMaćku jak zwykle gniecie pewne części ciała ale... nie uważasz że jak na czarny ravening on jest mocno skierowany w niebieski? To wina aparatu czy za dużo prussian blue w bazowym kolorze? Chociaż mam jeszcze pomysł że może jednak zabrakło tego ostatniego szlifu grey sky albo jakieś bliki białym który nadałby kontrastu i pogłębił cienie ;)
OdpowiedzUsuńDzięki ;). To prawda jest trochę niebiesko, możliwe, że jest to spowodowane tym, iż nie mając farbek z powyższego tutoriala musiała łatać na oko tym co miałem i tak :
Usuń-Zamiast Dark Prussian blue VMC - Night Blue VGC, -Dark Sea Blue VMC zamiast Dark Reaper Citadel,
-Sombre Grey VGC zamiast Grey Blue VMC,
-Ash Grey Army Painter zamiast Sky Grey VMC.
Ten oddział dokończę tymi farbkami, ale dzisiaj kupiłem paczkę Death Company i dla nich kupię farbki z poradnika. Sprawdzę jak mi z nimi wyjdzie :).
Ja swojego Ancienta BT robiłem tym zestawem co Giovanni. Różnica tylko taka że tak jak Ty wziąłem Dark Reaper zamiast Dark Sea Blue.
UsuńDzięki chłopaki, niedługo wrzucę fotki kolejnego modelu :).
OdpowiedzUsuńNiesamowity!
OdpowiedzUsuńDzięki Anolecrab :)!
Usuń