Prace nad Joannitami trwają, aż miło popatrzeć :). Dzisiaj skończyłem psilosów i jeden element ostrzy. Pierwszy raz malowałem ludków mających na sobie tyle blachy więc trochę eksperymentowałem. Zostało jeszcze trochę niedociągnięć ale nie wiem czy będę poprawiał , gdyż oglądając figurki z normalnej odległości są niezauważalne . Teraz na stół idą włócznie. Dzisiaj już zostały oczyszczone. Brrr mam dość rozpuszczalnika :P.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz