Wczoraj miała miejsce pasjonująca bitwa, trwała chyba ponad półtorej godziny. Krętus grał Odyńcami, znaczy synami Odyna heheh o ja dzielnymi swojskimi chłopami. Broniłem się, więc nasadziłem trudnego terenu ile mogłem.
Z góry przepraszam za raport.
Jak zwykle do bitwy podszedłem bez żadnego planu :D.
Ok pierwsza faza bitwy. Jeszcze nawet drzewa nie zdążyły wyrosnąć :)
Ale zanim armie zbliżyły się do siebie, to już urosły. Jak widać mój plan, nieposiadania żadnego planu, działa w 100%.
Pierwsza krew. Połączone siły trzech łuczników zlikwidowały na bagnach ostrza.
Następnie była próba ustawienia się w linię.
Na bagnach ostrza podsuwają się do moich dzielnych łuczników. Zmieniłem ustawienie jazdy na prawym skrzydle.
Następne walki. W środku moje włócznie zostały odepchnięte, a na bagnach dzielne łuki poległy w walce z barbarzyńcami z północy.
Oczywiście przez cały czas moje łuki strzelają do ostrzy, wiadomo z jakim skutkiem. Na zdjęciu poniżej widać jak, na lewym skrzydle, dzielny oddział włóczni wygrywa walkę z 3 podstawkami ostrzy.
Kolejne walki i moje oddziały zostały odrzucone. Odziałem kawalerii zocowałem oddział nieprzyjaciela. Zostało to, na poniższym zdjęciu, dokładnie naniesione :).
Ciąg dalszy walk. Moje dwa oddziały włóczni mężnie zginęły. Reszta odrzucona.
Mieszkowe łuki zabiły, na bagnach oddział harcowników. Środek odrzucony.
Cofnąłem się oddziałem łuków aby zrobić linię. Przypomnę, że walki trwały długo więc nie wiem czy wszystko dobrze pamiętam :). Łuki na bagnach, strzelają dalej.
Posłałem kawalerię na bagna, aby razem z odziałem łuków stworzyła wspólny front do walki z najeźdźcą. W efekcie został jedynie odepchnięty.Na lewym skrzydle remis. Włócznie w walce z ostrzami trzymają się dzielnie.
Na prawym skrzydle mordercza szarża. Na kościach 6 i 1. Oddział wikingów zlikwidowany. Na lewym dzielne włócznie odrzuciły ostrza. W centrum generał odrzucony.
Ostatnia faza bitwy. Włócznie po lewej zostały zlikwidowane przez zamknięcie drzwi , ale turę wcześniej przy identycznej sytuacji był remis, Dzielne Chłopaki. Mieszko przegrał, ale ubił 3 podstawki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz