Podstawka generalska skończona. Miałem z nią trochę problemów. Przez ostatni miesiąc malowałem jedynie pieszych wojowników i musiałem sobie przypomnieć parę rzeczy odnośnie malowania wierzchowców.
Z koniem generalskim było najwięcej zachodu, kilka razy nie wychodziło cieniowanie. Figurka już miała wylądować w rozpuszczalniku ale jakoś przy użyciu washy i kolejnych warstw farby udało się wyjść na prostą. Z efektu końcowego jestem zadowolony, bo chciałem porobić białe łaty i jako tako mi wyszły. Dodatkowo jestem zadowolony z cieniowania tarczy i płaszcza.
Pan z włócznią to kolejny trudny orzech. Na głowie miał straszne przesunięcie formy. Pilnikiem i malowaniem próbowałem to zniwelować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz